Na pewno widziałeś w życiu wiele wyzwań, może nawet w kilku wziąłeś udział. Czytasz „Dobre rady”. Jedynym słusznym detoksem jest teraz detoks jaglany. Jeśli chcesz ćwiczyć, musisz wybrać crossfit albo jogę. Połączenie diety koktajlowej z jogą da Ci szczęście – po trzecim kubku zaczniesz łączyć kropki i zrozumiesz wszystko. Zobaczysz buzię w tym tęczu i skoczy Ci libido. Sprzątanie przynosi szczęście (jeśli do tej pory tego nie wiedziałeś, oznacza to, nie znasz japońskiej sztuki utrzymywania czystości za pomocą twardej szczotki i czarnego mydła). A jeśli już wyszorowałeś całe mieszkanie i trochę podskoczył Ci poziom endorfinek (bo to jednak wysiłek fizyczny tak przemaszerować po mieszkaniu na czworaka), ale nadal masz wrażenie, że życie może dać Ci więcej, powiedz mi, z czego jest zrobione włosie Twojej szczotki, a powiem Ci, kim jesteś i że jesteś człowiekiem złym.
Przejęzyczenie. Rozmowy o przekładzie.
Nie znoszę „łańcuszków” i nominowania kolejnych osób do robienia dziwnych rzeczy. Nie chodzi już nawet o oblewanie się lodowatą wodą, które – pod przykrywką uświadamiania ludziom istnienia różnych ciężkich chorób – tak naprawdę pokazuje, że zapalenia płuc można nabawić się z głupoty.