Simsy vs GTA

gta3

Starałam się nauczyć Sylwię grać w „Simsy”, bo uważam, że to lepsze dla mózgu niż bezmyślne oglądanie YouTube. Problem polegał na tym, że Sylwia jest konsolowcem; gra na komputerze strasznie ją nudziła i powodowała, że traciła zapał. Grałyśmy więc razem w „Minecraf”, z moim mężem z kolei jeździła samochodem i biła kolejne rekordy w „Forza”.

Ostatnio przybiegła do mnie z pytaniem, czy może pojeździć samochodem. Zgodziłam się, szczęśliwa, że będę mogła w spokoju przygotować obiad.

Read More