– No i rewelacja! – oznajmiła Sylwia, kiedy zapięłyśmy rolki i wjechałyśmy na asfalt. – Mamy czas na babskie pogaduchy!
Babskie pogaduchy. Już to przerabiałam w tym tygodniu – spotkałam się z koleżanką i rozmawiałyśmy. Bardzo lubię spotykać się z ludźmi regularnie, to znaczy maksymalnie raz w tygodniu, i porozmawiać sobie o czymś. Na przykład o nowym programie ułatwiającym zarządzanie zasobami ludzkimi, który testuję. Albo o nowej książce o Einsteinie. Ludzie są niekiedy kopalnią informacji, inspiracji i cudowności.